Wielka fala

Wielka fala
zmąciła przejrzystość
gdy się przelała
jak rzeczywistość
przez moją głowę
Zgubiłam drogę
Stoję półnaga w morzu
wołam w ślepym odmęcie
wiruję jak piasek w pianie
a ocaleni na okręcie
Niech więc inni straceni
będą nasyceni
na podobłocznej
bujnej ziemi
a duch mój w spokoju
spocznie podobłocznie
Zeszłotygodniowa ulewa na moim osiedlu. Zdjęcie jest trochę krzywe, ale nie retuszowane.
Fragment obrazu mojego autorstwa pt. „Kwiaty”.

P. S. Za tydzień będą nowe powiedzonka. M.