Korona z chryzantem

Tonę w kwiatach!
Lecz kto mnie uratuje?
Ginę w myślach!
Lecz kto coś do mnie czuje?
Ja nie chce takich snów,
gdy uciekam samotnie,
nie znajdując słów,
by nie przegrać sromotnie
w konkurencji innych
wielokrotnie winnych.
Może powinnam sobie położyć
koronę z chryzantem na głowie?
A może to ja chciałabym być
kimś innym?



…………………………………………………………..
Na dolnych zdjęciach widać głaz przy alejce na moim osiedlu. Myślę, że w mieście taki kamień jest rzadkością. M.