Zakochany przedsiębiorca

Jestem ciebie głodny
w sposób już niemodny,
to jest niepazerny
i niemięsożerny.
Jestem ciebie głodny
w sposób niewygodny,
to jest nieco psotny,
i nieco przewrotny.
Jestem ciebie głodny
w sposób nieco chłodny,
bo wiem, że nie trzeba
przychylać ci nieba.
Tak się zadurzyłem,
że aż się wkurzyłem,
więc niech nie myśli,
że mi się w nocy śni.
Jak na zwykłą miłość
za duża zawiłość.
Żeby mniej się złościć,
trzeba coś uprościć:
z moją firmą handlową
dam jej ofertę cenową
na gładź gipsową
importową,
oraz w ramach rabatu
ziemię do kwiatów.