Lato
przejdź już
Świecisz
prosto w oczy
na kontury
niedokończonych
myśli i czynów
tu głęboko w głowie.
A atleta tam obok
wybija swe salta
w czas olimpiad
i wawrzynów.
Jedzą lody pistacjowe
w czerwonym kabriolecie
biały apartament
ma widok na morze.
Więc skończ się
bo zimą
jestem mniej winna.