,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Żadna to cnota
robić z kota
wegetarianina
a’ la wieprzowina.
Kot niestety
je kotlety
i sałata
nie załata.
Dlatego się skłonię,
by mieć na balkonie
stado sikorek
i mały worek
z ziarenkami
zamiast salami.
***************************
^^^^^^^^
