Demolka

Damulka demolka

miała kibolka,

co się z nią prowadził,

na Prezeskę wsadził,

na czerwoną kreskę,

na kreskę czerwoną,

niedouczoną.

Rosła im kapusta,

ale kasa pusta,

więc poszli w bankructwa

i inne powództwa,

ogolili wierzycieli,

co wierzyć nie chcieli,

ale uwierzyli,

bo Państwo byli mili.

Nawarzyli piwa,

ale im nie zbywa,

bo się dzielą pianą

z Temidą kochaną,

razem się bawili

w starej wielkiej willi,

wśród złotej familii

polędwica tryska

po czerwonych pyskach.