Tłum jak stado ptaków skręca
i ma wspólny cel
Owładnięty doniosłymi sprawami
podąża w nim człowiek
stosując przepisane algorytmy
ogrzewa się w blasku świec
Ale w jego życiu coś się stało –
upadł czy zmienił zdanie?
Jednakowo nieważny
że zarówno o nim rozmawiają
jak i milczą
jak o właścicielu niewybudowanego domu