Witraże

Skromna nawet jak na tamte czasy

choinka stała na zielonym stoliku

rzucając kolorowe półcienie

na ciemne meble i kwiaty w złotej ramie

Ale właśnie to były witraże moich świątyń

które życie zmyło jak marcowy deszcz

Może więc zacznę budować na nowo

zaczynając od blasku na ścianie

i iskrzenia się cienkiej tkaniny

w brzoskwiniowym porannym słońcu


Zdjęcia przedstawiają obraz mojego autorstwa pt. „Kwiaty”. Więcej informacji we wpisie: „Kwiaty”.