Dziecko księżyca

Urodziłam się w ciemnej norce
i nigdy nie wyszłam na światło,
więc nie dziw się, że widzę w nocy
ruchome cienie i reflektory na niebie
i nie rozumiem słonecznych przyjaciół,
którzy cieszą się ze swego obnażenia,
będąc nagrodą dla samych siebie,
i nie oczekują napaści
duchów w świetle księżyca,
bo potrafią odróżnić nieszczęście
od dyni z Halloween.