Chciałabym, żeby pan mnie schował do kieszeni
i żebyśmy tak przez kieszeń połączeni
żyli, nawet nie pamiętając.
Miałby pan wtedy kieszonkową miłość.
A gdyby pan był smutny,
mógłby mnie pan wyjąć
i postawić na biurku.
Mógłby się pan wtedy ze mną pobawić
i może z raz by mnie pan musiał naprawić,
gdybym była chora.
Ale nie wiem, co by było,
gdybym pana przeżyła.
Chyba bym się zamieniła
w lalkę.